Bernard "Stateczny" Piast (urodzony około 1288-1291 roku, zmarł 6 maja 1326 roku) herb

Drugi syn Bolka I "Surowego" Piasta, księcia świdnicko-jaworskiego, księcia na Lwówku, regenta Księstwa wrocławskiego i legnickiego i i Beatrycze Brandenburskiej Askańskiej, regentki świdnicko-jaworska i Lwówka, córki Ottona V "Długiego" Askańskiego, margrabiego brandenburskiego na Salzwedel i regenta Królestwa Czech.

Książę na Jaworze, Świdnicy i Ziębicach od 9 listopada 1301 rokudo 1312 roku, książę na Świdnicy i Ziębicach od 1312 roku do 1322 roku, książę na Świdnicy od 1322 roku 6 maja 1326 roku, książę zastawny na Niemczy od 1322 roku do 6 maja 1326 roku.

W 1310 roku poślubił Kunegundę (Małgorzatę) Łokietkównę Piastównę (urodzona około 1295 roku, zmarła w Wittenberdze, 9 kwietnia 1333), córkę Władysława i "Łokietka" Piasta, księcia kujawskiego, króla Polski i Jadwigi Piastówny, córki Bolesława "Pobożnego" Piasta księcia kaliskiego.

W porównaniu do swojego ojca nie odgrywał wybitnej roli w polityce śląskiej. Przedstawiciel głównej linii dynastii Piastów świdnicko-jaworskich. Chociaż w pamięci potomnych pozostaje nadal w cieniu swojego ojca księcia Bolka I "Surowego" i syna księcia Bolka II "Małego", to jednak jego panowanie wypełnione było niezwykle istotnymi wydarzeniami, nie tylko w dziejach Świdnicy, ale i tej części Europy.

Nie jest znana dokładna data narodzin księcia Bernarda. Historycy niemieccy i polscy, zajmujący się genealogią Piastów, kładą datę jego narodzin na lata 1288-1291, przy czym przyjmuje się obecnie za najbardziej prawdopodobny rok 1290, względnie początek 1291 roku. Był zapewne trzecim w kolejności - po siostrze Judycie (urodzonej miedzy 1285 a 1287 roku, zmarłej w 1320 roku) i bracie Bolku (urodzonego miedzy 1285 a 1290 roku, zmarł w 1300 roku).

Otrzymał imię Bernard, które jest pochodzenia starogermańskiego, a wywodzące się od słowa oznaczającego "silnego niedźwiedzia", było rzadkie wśród dolnośląskich Piastów. Świdnicki książę otrzymał je na cześć zmarłego kilka lat wcześniej swojego stryja księcia lwóweckiego Bernarda "Zwinnego". O dzieciństwie księcia wiemy niewiele. Zapewne przebywał na dworze swojego ojca, a jego wychowanie nie odbiegało od ówczesnych standardów dotyczących dzieci z wysokich rodów. Książę Bernard od wczesnych lat dziecinnych w towarzystwie swoich braci Bolka i Henryka uczył się etykiety dworskiej i sztuki rządzenia.

Przełom wieków przyniósł ze sobą Bernardowi pierwsze dwa tragiczne doznania. 30 stycznia 1300 roku zmarł pierworodny syn księcia Bolka I i starszy brat Bernarda, zapewne wierny towarzysz jego dziecięcych zabaw, książę Bolko. Od tej pory to Bernard stał się następcą książęcego tronu. Kiedy rok później 9 listopada 1301 roku śmierć zabrała także jego ojca Bolka I "Surowego", około 10-letni książę był zbyt młody, aby objąć samodzielne rządy w księstwie.

Po śmierci ojca w 1301 roku opiekę nad Bernardem, jego młodszymi braćmi, Henrykiem i Bolkiem II ziębickim, oraz siostrą Beatrycze przejęła matka oraz jej brat, margrabia Herman. Rządy w księstwie świdnickim Bernard (wraz z braćmi) rozpoczął końcem grudnia 1307 roku z matką, zapewne osiągając w wieku 14-15 lat niższy stopień pełnoletności, o czym może świadczyć zachowany dokument opatrzony jego własną pieczęcią.

Sprawując rządy opiekuńcze nad młodszymi braćmi - Henrykiem i Bolkiem. Pierwszemu z nich, po jego usamodzielnieniu się w 1312 roku, wydzielił jako osobne księstwo dzielnicę jaworską. Drugiemu - Bolkowi II, który był przeznaczony początkowo do stanu duchownego, a usamodzielnił się w 1315 roku, dopiero w 1322 roku przekazał we władanie Ziębice, dokonując w ten sposób podziału księstwa świdnicko-jaworskiego na trzy osobne dzielnice.

Młody książę niemal od początku swojego panowania znalazł się w centrum rywalizacji potężnych sąsiadów o wpływy w tej części Europy - niemieckich Wittelsbachów, czeskich Luksemburgów i Władysława "Łokietka", który próbował doprowadzić do zjednoczenia ziem polskich.

Z inicjatywy księcia świdnickiego w 1309 bądź 1310 roku zawarty został mariaż jego siostry Beatrycze z Ludwikiem IV Wittelsbachem, władcą Dolnej Bawarii. Sam Bernard w 1310 roku ożenił się z Kunegundą, najstarszą córką Władysława I "Łokietka", z małżeństwa tego urodziło się siedmioro dzieci. Pierwszy ze związków zaowocował wieloletnim sojuszem z Wittelsbachami. Książę wspierał szwagra w jego walce z Fryderykiem "Pięknym", uczestnicząc w bitwie pod Móhldorfem w 1322 roku, w której Ludwik - od 1314 roku król niemiecki - pokonał swego rywala do korony cesarskiej.

Mariaż Kunegundy i Bernarda był typowym mariażem politycznym, mający przynieść korzyści obu stronom, a nie wyłącznie przejaw propolskiej polityki Bernarda, jak tłumaczono ten ślub w polskiej historiografii po 1945 roku Bernard zyskiwał sojusznika w osobie księcia polskiego, sam będąc ważnym elementem koalicji Łokietka przeciw potomkom księcia Henryka III Głogowskiego, z którymi Łokietek toczył uporczywe walki o opanowanie Wielkopolski.

Małżeństwo z Kunegundą związało natomiast Bernarda z polityką "śląską" Władysława "Łokietka". U jego boku walczył - wspólnie z księciem Legnicy i Brzegu, Bolesławem III "Rozrzutnym" w 1321 roku przeciw Konradowi I oleśnickiemu. Wspólnie z teściem doprowadził także do zawarcia dwóch mariaży swych córek. Między 1324 a 1326 roku doszło do małżeństwa Konstancji z Przemkiem głogowskim, zaś około 1326 roku wydano Elżbietę za Bolesława II opolskiego. Oba związki, poza chęcią załagodzenia napiętych stosunków między władcami śląskimi, miały też na celu zbliżenie książąt - głogowskiego i opolskiego - z dworem polskim. Sojusz z Łokietkiem okazał się trwały, choć nie przeszkodził księciu świdnickiemu wziąć w 1322 roku udziału w wyprawie krzyżackiej na Litwę. Porozumienia polityczne zawierane przez Bernarda interpretuje się jako zdecydowanie antyczeskie. Widzieć w nich raczej należy chęć zachowania niezależności księstwa świdnickiego.

Pierwsze lata panowania Bernarda były dla niego dosyć trudne. Już w 1311 roku książę musiał stłumić rozruchy społeczne w mieście spowodowane podwyższeniem cen na swoje wyroby przez świdnickich piekarzy. Wobec realnej groźby braku chleba i buntu piekarzy przeciwko postanowieniom Rady Miejskiej regulującym maksymalne ceny chleba i ustanawiającym niedzielę jako dzień wolnego targu na chleb, książę zmuszony został do stłumienia rozruchów.

29 września 1311 roku przywódca buntu Nikolaus Böhm został wygnany z miasta, natomiast pozostali buntownicy zostali zobowiązani do dostarczenia aż 1200 wozów kamieni do budowy murów obronnych. To ostatnie postanowienie pośrednio świadczy o rozmachu prac budowlanych prowadzonych przez księcia. Bernard był nie tylko kontynuatorem inwestycji rozpoczętych przez swojego ojca księcia Bolka I "Surowego", ale również inicjatorem wielu nowych przedsięwzięć. Już w 1309 roku książę zezwolił Dominikanom na wybudowanie klasztoru i kościoła w obrębie murów miejskich (obecnie w miejscu tym znajduje się Areszt Śledczy), do którego zakonnicy przenieśli się w Boże Ciało 1311 roku.

Rozbudowę Świdnicy w pierwszych latach panowania Bernarda przerwał wielki pożar miasta, do którego doszło 2 lipca 1313 roku. W jego wyniku spłonęło praktycznie całe miasto w obrębie murów łącznie z klasztorami Franciszkanów i Dominikanów, zamkiem i ratuszem. Wiadomo, że ocalały przedmieścia tzw. Nowe Miasto (okolice obecnych ulic Westerplatte, Piekarskiej i pl. Michała Drzymały) oraz kościół parafialny. 4 lipca książę Bernard zwolnił mieszkańców na cztery lata z podatków i innych zobowiązań, oddając także miastu czynsze i podatki z niezniszczonego Nowego Miasta, które miały zostać przeznaczone na naprawę murów, bram i odbudowę najważniejszych budynków w mieście. W 1316 roku, dźwigającemu się z pożogi miastu, książę potwierdził i rozszerzył nadane jeszcze przez księcia wrocławskiego Henryka IV Probusa (1278 roku) prawo szrotu, czyli sprzedawania piwa i wina w beczkach oraz dostarczania go osobom, posiadającym prawo sprzedaży detalicznej oraz prawo mili (1285 roku), w myśl którego w promieniu mili od miasta (ok. 6,5 km) zakazane było osiedlanie się rzemieślników oraz budowa karczem i sprzedawanie sukna, jeżeli nie było się świdnickim kupcem. Zezwolił także miastu na wybudowanie folusza, tj. młyna, w którym czyszczono i uszlachetniano sukna.

Wsparcie księcia pozwoliło na szybkie podniesienie Świdnicy z ruin, przy czym dokonano kilku istotnych zmian zabudowie miasta. Zmniejszona została m.in. powierzchnia Rynku wskutek przesunięcia jego wschodniej pierzei. Na jej tyłach powstały jatki mięsne (dziś ulica Środkowa). W kolejnych latach odbudowano domy mieszczańskie, zamek książęcy, ratusz, klasztory, wytyczono nowe ulice, np. Zaułek Świętokrzyski, który łączył Rynek z kościołem Franciszkanów pod wezwaniem św. Krzyża, dokończono budowę murów i bram miejskich. Być może w czasach panowania Bernarda wybudowano, wspominany w źródłach w 1323 roku, kamienny most tzw. św. Ducha (w ciągu ulicy Westerplatte) uważany za jedną z najstarszych tego typu konstrukcji w Polsce. Z tego samego roku pochodzi informacja o wzniesieniu przed Bramą Piotrową kaplicy przybramnej pod wezwaniem św. Piotra i św. Pawła.

Książę Bernard nie zaniedbywał także umacniania potencjału obronnego księstwa, chociaż czynił to na mniejszą skalę niż jego ojciec, który wzniósł pokaźną liczbę zamków zabezpieczających granice księstwa. Niemniej to Bernard był inicjatorem odbudowy zamku w Świdnicy. Na pewno też rozpoczął wznoszenie warowni w Ząbkowicach i w Świeciu. Rozbudował także zamek w dzisiejszym Bolkowie. Dla upamiętnienia swojego ojca miejscowości pod zamkiem do nazwy Gaj (Hein) dodał imię Bolka (Bolkenhein) otaczając ją murami i nadając jej przywilej organizacji targów soli.

Intrygującą kwestią związaną z działalnością budowlaną księcia jest teoria, że to on mógł być inicjatorem budowy świdnickiego kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Stanisława i św. Wacława. Tradycja przypisuje położenie kamienia węgielnego pod budowę nowej świątyni jego synowi Bolkowi II "Małemu", co miało nastąpić w 1330 roku. Znany jest jednak dokument z 1323 roku, w którym świdnicki mieszczanin Heinrich Schreiber zapisał 1/2 grzywny czynszu na budowę kościoła pod wezwaniem św. Stanisława i św. Wacława. Według niektórych historyków świadczy to o tym, że za panowania księcia Bernarda zainicjowano pierwsze prace związane z budową nowego kościoła parafialnego (obecnej katedry). Zapewne intensywny rozwój miasta skłonił księcia Bernarda do wydania w 1321 roku polecenia założenia pierwszej księgi miejskiej, tzw. quaternus. Od tej pory rejestrowano działalność sądów rady i ławy miejskiej, które obejmowały dokumentowa nie transakcji handlowych, werdyktów sądowych w sprawach karnych, orzeczeń w sprawach majątkowych i dziedziczenia oraz innych zdarzeń. Księga ta zachowała się do dziś i stanowi bezcenne źródło informacji o życiu średniowiecznych świdniczan.

Panowanie księcia Bernarda upłynęło pod znakiem jego dużej aktywności dyplomatycznej i militarne, co było spowodowane chęcią wzmocnienia niezależności księstwa. W 1309 roku doprowadził do ślubu swojej siostry Beatrycze z księciem bawarskim Ludwikiem IV Wittelsbachem, a w 1310 roku sam pojął za żonę córkę Władysława "Łokietka" Kunegundę. Rok później Bernard był negocjatorem w Ołomuńcu zażegnując spór księcia legnickiego Bolesława III "Rozrzutnego" z królem czeskim Janem Luksemburskim, którego stawką było panowanie w księstwie opawskim. Być może to właśnie dzięki mediacji Bernarda spór zakończył się kompromisem, bo Jan Luksemburski odzyskał księstwo opawskie po wypłaceniu odszkodowania Bolesławowi III w wysokości 8.000 grzywien srebra. Na ugodzie skorzystał również Bernard, który wykupił prawa do Niemczy, za co cierpiącemu na chroniczny brak pieniędzy Bolesławowi III miał zapłacić blisko 100 kg złota.

W 1316 roku Bernard ożenił swojego brata Henryka Jaworskiego z Agnieszką Czeską (zmarłą w 1337 roku) siostrą ostatniego króla czeskiego, węgierskiego i polskiego z dynastii Przemyślidów - Wacława III, wzmacniając swoją pozycję wobec agresywnej polityki czeskiego króla Jana Luksemburskiego, dla którego Henryk stał się potencjalnym pretendentem do czeskiego tronu jako sukcesor Przemyślidów.

Mimo początkowego zaangażowania po stronie Władysława "Łokietka" w konflikcie z książętami głogowskimi, Bernard był żywotnie zainteresowany zakończeniem wojny, z której wycofał się zresztą w 1321 roku. Potem pośredniczył w ugodzie zawartej w Krakowie w 1323 roku między "głogowczykami" i Władysławem "Łokietkiem". Efektem porozumienia były zaaranżowane tuż przed śmiercią w latach 1324-1326 roku ślubów córek: Konstancji z księciem Przemkiem II Głogowskim oraz Elżbiety z księciem Bolesławem II Opolskim (zmarł w 1356 roku), co przyczyniło się do przeciągnięcia obu władców do obozu Władysława Łokietka i uspokojenia sytuacji na Śląsku.

Wcześniej, w grudniu 1321 roku razem z bratem Bolkiem II Ziębickim książę wyruszył do Prus, dołączając do wyprawy krzyżackiej na Żmudź, której efektem było zniszczenie kilku grodów litewskich. Na Śląsk Bernard powrócił już w kwietniu 1322 roku, aby po kilku miesiącach ruszyć na kolejną wyprawę wojenną, tym razem do dalekiej Bawarii, prowadząc posiłki dla swojego szwagra, króla niemieckiego Ludwika IV Wittlesbacha. Do decydującej o losach niemieckiej korony bitwy, w której książę Bernard wziął osobisty udział, doszło 24 września 1322 roku pod Mühldorf nad rzeką Inn, gdzie Ludwik IV razem z Bernardem pokonali armię austriackiego księcia i antykróla niemieckiego z dynastii Habsburskiej - Fryderyka III "Pięknego".

Książę zmarł 6 maja 1326 roku. W niektórych źródłach podawana jest błędna data 29 kwietnia, w stosunkowo młodym wieku 35-39 lat. Został pochowany w Krzeszowie, chociaż przez wiele lat - wobec niezachowania się jego grobowca w mauzoleum Piastów świdnickich - snuto teorie o jego pochówku bądź w krypcie pod ołtarzem głównym świdnickiej katedry lub w nieistniejącym już dziś kościele dominikanów. Przed śmiercią ukończył rozpoczętą jeszcze w 1312 roku budowę zamku piastowskiego w stołecznej Świdnicy.

Osiemnastoletnie rządy Bernarda w księstwie ocenia się pozytywnie. Był rozważnym władcą, dobrym gospodarzem i skutecznym dyplomatą, przyczyniając się do zachowania znaczenia księstwa, mimo jego podziału na trzy dzielnice. Zachował wdzięczną pamięć potomnych, którzy nadali mu w pełni zasłużony przydomek - Stateczny.

Po śmierci Bernarda Kunegunda została żoną księcia saskiego, Rudolfa. Zmarła w 1333 roku w Wittenberdze. Została pochowana w tamtejszym kościele franciszkańskim, gdzie wkrótce spoczęła również jej najmłodsza córka z małżeństwa z Bernardem, Beata.


Żródła:

KSIĄŻĘ BERNARD STATECZNY (1287/91-1326) w "Encyklopedia"


"SŁOWNIK WŁADCÓW POLSKI I PRETENDENTÓW DO TRONU POLSKIEGO" - Marcin Spórna, Piotr Wierzbicki.


Bernard Stateczny w "Księstwo Świdnicko-Jaworskie"